Jeśli myślisz, że utylizacja starego asfaltu to prosta sprawa – wrzucasz do kontenera i już – to mam dla Ciebie złą wiadomość. Cena za m3 może Cię nieźle zaskoczyć, a procedury potrafią być bardziej skomplikowane niż układanie kostki brukowej po dwóch kawach. Średnio za wywóz i utylizację asfaltu zapłacisz od 50 do 150 zł za m3, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Wszystko zależy od lokalizacji, ilości, zanieczyszczeń i tego, czy akurat trafisz na dzień, gdy urzędnik ma dobry humor.
Dlaczego utylizacja asfaltu nie jest taka prosta?
Bo asfalt to nie zwykły gruz, który możesz zakopać w ogródku sąsiada (choć niektórzy próbują). To odpad budowlany klasyfikowany jako kod 17 03 02 i podlega ścisłym regulacjom. Jeśli myślisz, że możesz go po prostu wywieźć na dzikie wysypisko, to lepiej sprawdź, czy Twoje ubezpieczenie obejmuje kary do 5000 zł.
Co wpływa na cenę utylizacji asfaltu?
- Lokalizacja – w Małopolsce ceny są niższe niż w Warszawie, ale wyższe niż na Podkarpaciu (bo tak).
- Ilość odpadu – im więcej, tym taniej za m3, ale nie licz na wielkie zniżki.
- Stopień zanieczyszczenia – jeśli w twoim asfalcie jest więcej piasku niż w Saharze, zapłacisz mniej. Jeśli przykleiły się do niego resztki farby, kleju i dziwnych substancji – cena wzrośnie.
- Dostępność firm utylizacyjnych – w niektórych regionach konkurencja jest mała, więc ceny rosną jak drożdżowe ciasto.
Procedury utylizacji asfaltu – czy to biurokratyczny koszmar?
Nie będę kłamać – trochę tak. Jeśli rozbierasz stary taras, podjazd lub fragment drogi, musisz pamiętać o kilku rzeczach:
1. Karta przekazania odpadu – Twój nowy najlepszy przyjaciel
Zanim firma odbierze od Ciebie asfalt, musisz przygotować kartę przekazania odpadu. Bez niej jesteś jak ogrodnik bez łopaty – możesz tylko patrzeć, jak inni działają. W dokumencie musisz podać:
- ilość odpadu (w m3 lub tonach),
- kod odpadu (17 03 02),
- dane firmy, która go odbiera.
2. Wybór firmy – nie każdy może być „asfaltowym guru”
Nie każda firma zajmują się utylizacją gruzu przyjmie asfalt. Musisz znaleźć taką, która ma odpowiednie pozwolenia. Jak to sprawdzić? Poproś o wpis do Rejestru Działalności Regulowanej (RDR). Jeśli firma kręci nosem, uciekaj szybciej niż ślimak z solonej grządki.
3. Transport – czy musisz wynajmować kontener?
To zależy od ilości. Przy małych ilościach (do 5 m3) możesz zamówić kontener. Przy większych – lepiej sprawdzić, czy firma nie ma własnego transportu. Ceny za wynajem kontenera zaczynają się od 300 zł, ale uwaga – niektóre firmy liczą osobno za kontener i osobno za utylizację!
Recykling asfaltu – czy można zaoszczędzić?
Tak! Jeśli Twój stary asfalt jest w miarę czysty, możesz go wykorzystać ponownie. Niektóre firmy oferują recykling na miejscu – kruszą go i używają jako podbudowę pod nową nawierzchnię. To może obniżyć koszty nawet o 30-50%. Ale uwaga – nie każdy asfalt się do tego nadaje. Jeśli jest zanieczyszczony chemikaliami lub lepi się jak gumowa mieszanka, lepiej oddać go do utylizacji.
Gdzie szukać firm zajmujących się recyklingiem?
- Sprawdź lokalne składowiska odpadów budowlanych.
- Poszukaj w internecie hasła „recykling asfaltu + Twoja miejscowość”.
- Zapytaj wykonawców dróg – często mają własne rozwiązania.
Podsumowanie – ile naprawdę zapłacisz?
Żeby nie zostawiać Cię z niedosytem, przygotowałam przykładowy zestawienie kosztów:
| Usługa | Cena (za m3) | Uwagi |
|---|---|---|
| Wywóz i utylizacja asfaltu | 50-150 zł | Zależy od regionu i ilości |
| Wynajem kontenera | 300-600 zł | Za standardowy kontener 5-7 m3 |
| Recykling na miejscu | 30-80 zł | Jeśli asfalt nadaje się do ponownego użycia |
Czy da się to zrobić taniej?
Oczywiście! Możesz:
- Negocjować cenę przy większych ilościach.
- Zorganizować wspólny wywóz z sąsiadem (pod warunkiem, że on też ma stary asfalt do utylizacji).
- Sprawdzić, czy w Twojej gminie nie ma dofinansowania do utylizacji odpadów budowlanych (czasem się zdarza!).
Podsumowując – utylizacja asfaltu to nie jest bułka z masłem, ale da się przeżyć. Klucz to dobra organizacja, wybór sprawdzonej firmy i… głęboki oddech, gdy zobaczysz cenę. Powodzenia!
Related Articles:

Piotrek Zaremba – Mam 35 lat i jestem inżynierem z pasją do budowania i remontów, często określanym jako „złota rączka”. Specjalizuję się w projektowaniu i realizacji prac budowlanych, od fundamentów aż po wykończenia wnętrz. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu potrafię łączyć precyzję z kreatywnością, zawsze dbając o najwyższą jakość wykonania. Klienci cenią mnie za solidność, profesjonalizm i uwagę do najdrobniejszych detali.









